ur.2003 r.W czasie pierwszego pobytu w schronisku Bożek był bardzo nieufny w stosunku do ludzi, ze strachu reagował agresywnie. Pod koniec lutego 2011 roku uciekł ze schroniska i przez ponad pół roku mieszkał na ulicach miasta. Teraz znowu jest w schronisku, ale diametralnie odmieniony: radosny, ruchliwy, przyjazny w stosunku do ludzi i domagający się pieszczot. Wygląda dużo lepiej niż "na wolności" i jest wesoły. Oczywiście uwielbia chodzić na spacerki i jest ogromnym łakomczuchem. Powinien raczej mieszkać w bloku lub w dobrze ogrodzonym domu, ze względu na swoje tendencje do ucieczek.