„Jedynym całkowicie bezinteresownym przyjacielem, którego można mieć na tym interesownym świecie, takim, który nigdy go nie opuści, nigdy nie okaże się niewdzięcznym lub zdradzieckim, jest pies… Pocałuje rękę, która nie będzie mogła mu dać jeść, wyliże rany odniesione w starciu z brutalnością świata… Kiedy wszyscy inni przyjaciele odejdą, on pozostanie” – George G. Vest
Kilka dni temu w mieszkaniu znaleziono Pana, a mały Tadzik z dużym guzem na szyi pilnował swojego martwego już właściciela. W lokalu pełnym śmieci i robactwa, wśród sterty szmat i kartonów, wraz z Tadzikiem mieszkało mnóstwo kotów. Przez wiele lat Tadzik wiernie kochał swojego Pana, choć dla niego to nie mała psina była najważniejsza, a alkohol. Dziś ten mały psiak ma około 10 lat i bliżej mu do śmierci, niż dalej. Ma też guza na szyi, wyłysienia, pchły, wszy, wielki strach i rezygnację. To spadek jaki otrzymał po swoim właścicielu.
Tadzik jest objęty kwarantanną, niebawem będzie mógł być operowany, ale na to są potrzebne środki finansowe. Tadzik potrzebuje też dobrej jakości karmy, szczepień i kastracji. A jeśli uda się zdobyć środki na leczenie, po jego zakończeniu będzie potrzebował to co najważniejsze dla psiego serca – najlepszego Pana i spokojnego domu. Koty mieszkające z Tadzikiem również są pod naszym nadzorem, potrzebna jest sucha i mokra karma, środki na sterylizacje, leczenie i szczepienia.
Drugim naszym podopiecznym proszącym o wsparcie jest Bzyczek. To 12 – letni emeryt, który całe swoje życie mieszkał z Panią chorą na schizofrenie. Starsza kobieta, choć bardzo swojego pupila kochała, nie radziła sobie z opieką nad zwierzakiem i własnymi emocjami. Bzyk nie wychodził na dwór, trafił do nas w katastrofalnym stanie psychicznym, z panicznym lękiem przed ludźmi i podniesioną ręką.
Bzyczek został poddany leczeniu, ma usuniętą większą część zębów, które nie nadawały się już do leczenia. Na dziś dzień potrzebuje dobrej jakości mokrej karmy i suplementów dla staruszków, a nader wszystko potrzebuje dobrego domu. Jeśli zechciał być pokochać Bzyczka – skontaktuj się z nami.
Nasza fundacja prowadzi schronisko dla bezdomnych zwierząt w Ostródzie. Przebywa w nim łącznie 350 psów i kotów. Przy takiej ilości podopiecznych liczy się każdy grosz. Dziś jeszcze raz prosimy Was z całego serca o wsparcie dla Tadzika i Bzyczka. Przez 9 lat działalności ocaliliśmy z Wami wiele istnień, wierzymy, że te dwa psiaki nie będą Wam obojętne. Za każde wsparci w Ich imieniu bardzo dziękujemy.
