Majeczka jest jednym z tych kotów, które chwytają za serce od pierwszego spotkania. Znalazłam ją na wsi, przebiegła mi przez drogę, a moją uwagę zwróciły jej bujające cycki. Przez 7 lat żyła w szopie rodząc miot za miotem. Po długich rozmowach „właściciele” zrzekli się jej i jej dwójki dzieci. I chwała Bogu. Myślałam, że odmienię ich życie. Dzieciaki trafiły do kochających kocich rodziców i Majeczka została sama.

 

content_bf26c7a1-0f14-454e-920f-642ef136ee37

 

Niedługo potem Maja przestała jeść i pojawiły się pierwsze biegunki Podejrzewaliśmy, że to przez zmianę żywienia, z chleba i mleka na mięsną karmę, ewentualnie, że to robale. Objawy nie ustępowały, więc zdecydowaliśmy się na badanie krwi, które wykazały stan zapalny. Kilkukrotne USG pokazało znacznie pogrubioną ścianę jelita. Potrzebujemy pieniędzy na dalszą diagnostykę. Weterynarz podejrzewa chłoniaka albo nieswoiste zapalenie jelit. Aż boję się pomyśleć co zrobię jeśli, któraś z diagnoz się potwierdzi… To oznacza potrzebę leczenia do końca jej kocich dni.

 

big_380133c8-fe49-4d5e-8888-d489ae2cc526

 

Chciałam zapewnić jej wszystko, co najlepsze, ciężko mi znaleźć rodziców adopcyjnych dla zdrowego kotka, jak ciężko i jak długo potrwa znalezienie dla chorego, który wymaga opieki i leków? Zaczynam tracić siły, jeśli możesz, wesprzyj nas chociaż złotówką. Działamy tylko dzięki Wam.

 

—> https://www.ratujemyzwierzaki.pl/majeczka-afn <—

 

content_5cfab5d2-db82-402c-98b4-4cbdf42932c2

Leave a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *