Laura mała zwykła sunia, niekochana, niepotrzebna, porzucona. Takie psy mają swój boks, miskę z jedzeniem i wodą. Nie mają jednak tej jednej jedynej osoby, która utuli i pomoże.
Teraz Laura potrzebuje pilnej pomocy, ma zniekształcone stawy kolanowe w tylnych łapkach. Maleńka ledwie chodzi i z tygodnia na tydzień widzimy, że chodzi coraz gorzej.
Skonsultowaliśmy to z lekarzem weterynarii i okazało się, że: ma deformację stawów kolanowych. Zwichnięcie rzepki na stronę boczną w stawach kolanowych. Prawy staw zdecydowanie lepszy. ponieważ rzepkę da się odprowadzić i nawet utrzymuje się przez moment w fizjologicznym położeniu. Lewy staw jest dużo gorszy i nie da się odprwadzić. Pies wymaga dalszej konsulatcji ortopedycznej i osteotomii korekcyjnej.
Jesteśmy po telefonicznej rozmowie z kliniką z Grudziądza. Byliśmy tam na początku miesiąca na konsultacji (koszt ponad 1000 zł). Na dzień konsultacji i wykonanych badaniach (tomograf, kardiolog) doktor nie wiedział do końca jak pomóc naszej Laurze (nie miał jeszcze takiego przypadku). Umówiliśmy się, że doktor skonsultuje to ze specjalistami zagranicą.
Dzisiaj telefon – jest to możliwe! To dobra wiadomość, gorsza wiadomość, że jedna łapa to może być koszt ok. 4 tysięcy. Operowane będą kolejno.
Laura nie ma nikogo poza nami! Może liczyć na nas – to tylko my możemy sprawić, żeby żyła bez bólu i bez bólu czekała na nowy dom w naszej fundacji.
Marzanna
Marta Łaciak